Teraz zacznę pisać na temat ale wstęp był długi i konieczny bo....
Zima już jutro ma zabić wszystkie kwiaty które radowały nas przez siedem miesięcy i ostatni ciepły dzień poświęciliśmy na zabicie pelargonii i petunii wyrzucając je na śmietnik. Zrobiło się szaro i ponuro w ogrodzie i pod oknami. p. zrobił wszystkie fizyczne prace gdy ja zadbałam w tym czasie o strawę dla ducha czyli muzykę na cały gaz i łagodne drinki. Tak mniej więcej wygląda jesień i wiosna w naszym ogrodzie. Gdy p. podnosił szklankę ze wspaniałym porto, kieliszki mamy ale w takich warunkach wino pijemy w szklankach, jego brudne ręce nie mogły zostać niezuważone. Ręce pal licho ale jego pazury wręcz prosiły się o manicure.
- No proszę jak łatwo krytykować bliźniego! - Nie mogłam oprzeć się pokusie aby nie porozmawiać o idealnie opiłowanych paznokciach.
- Przecież ja to robię z przyjemnością. - Wyraz twarzy p. był lekko zakłopotany i byłam przekonana, że nie wiedział co go czeka. Wskazałam na jego brud pod paznokciami. Jeden paznokieć miał go więcej niż inne i już zaczęłam swoje pięć minut.
zdjęcie z internetu |
- Zrobię ci zdjęcie jak ciężko pracujesz.
- Oj, nie trzeba akurat dzisiaj bo jak już chcesz dokumentować moją ciężką pracę to powinnaś ze mną być 24 godziny na dobę i nie tylko robić zdjęcia ale kręcić video abyś nie uroniła ani jednej sekundy mojego życia. - Franca nie facet. Wściekła małpa zawsze gotowa do odparcia ataku. Na ekranie aparatu fotograficznego pokazałam ułomność perfekcji zadbania o paznokcie. p. gapił się i nic a nic nie zrozumiał. Nie mogłam już dłużej wytrzymać i zupełnie spokojnie choć śmiech chciał się wydrzeć z na zewnątrz powiedziałam.
- Krytykować łatwo a ty perfekcjonisto masz jednego pazura dłuższego! - Minęła dłuższa chwila bez odpowiedzi i pewnie nie doczekałabym się odpowiedzi bo wyraz twarzy męża nie wskazywał nawet na odrobinę zrozumienia tematu.
- Paznokcie! Paznokcie! Jakiej długości powinny być paznokcie? Jakiego kształtu?
- Czyje? - Chyba zaczął ze mną grać w słówka. Zanim odparłam atak, widziałam w jego oczach zapał. Morderczy zapał przeciwnika gladiatora. - Paznokcie kobiet powinny zdecydowanie różnić się od paznokci mężczyzny. - p. spojrzał na swe brudne pazury i stwierdził; jak następnym razem będziesz szła na manicure spytaj mnie o radę.
To jeszcze nie zdazyliscie odkryc rekawiczek ogrodniczych? Polecam! :))))
OdpowiedzUsuńJak widać na załączonym obrazku p. nie używa rękawiczek grzebiąc w ziemi. O ich istnieniu słyszał zapewne ale jak twierdzi gołe dłonie mają więcej "czucia" które jest niezbędne przy wymagającej pracy ogrodnika. Dodatkowo odkrył również mydło i jego zastosowanie wcale mu nie przeszkadza.
UsuńPozdrawiam:)
Rozumiem Twoje męża, bo też tak mam. Nie lubię rękawiczek, a później mam problem z paznokciami . Pozdrawiam.
UsuńDobre, bardzo dobre:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńPozdrawiam:)
P. ma za krótkie paznokcie- opuszka palca nie powinna wystawać poza płytkę paznokcia. No i powinien używać rękawiczek ochronnych- nawet u nas jest ich ogromny wybór. Ja mam w zabójcze kwiatki, mój ślubny zabójcze czarne.
OdpowiedzUsuńAle zgadzam się z nim w temacie punktualności - to cecha, która zaczyna być u większości ludzi w zaniku.
U mnie ta cecha jakoś nie chce zaniknąć, więc bardzo często jestem w miejscu tego, który oczekuje.
Nasze manikiurzystki z reguły robią się odęte, gdy się odmawia pomadzgania pazurów lakierem.
A propos kształtu paznokci- jestem niemodna, nie podobają mi się paznokcie w kształcie łopaty i zawsze mam opiłowane na kształt migdału. Nie rozumiem tego owczego pędu za modą- każdy jest inny, więc nie powinniśmy gonić za modą, ale ubierać się, czesać, malować tak, by tuszować swe braki i podkreślać walory i tym samym gwizdać na modę.
Serdeczności;)
Próbowałam różne kształty paznokci ale jednak migdałowy jest najbardziej uniwersalny i dodatkowo wyszczupla dłonie. Nie stosuję sztucznych paznokci i te które mam od urodzenia muszą mi wystarczyć na codzień i od święta.
UsuńTydzień temu na poczcie obsługiwał mnie pan urzędnik z pomalowanymi paznokciami na czarno!!! Na drugi dzień podobne kuriozum widziałam w sklepie i zastanawiam się czy to już nie przesada i po co komu facet który podkrada ci lakier.
Pozdrawiam:)
oj, to mi przypomniało, że dawno dawno nie byłam na salonowym manicure...
OdpowiedzUsuńMożna ten zabieg wykonać samemu w domu ale moja lewa ręka nie jest tak sprawna jak prawa i zawsze prawa dłoń wygląda odmiennie niż lewa.
UsuńPozdrawiam:)
Haha :) świetny wpis. sama sobie maluję paznokcie, ale od czasu do czasu lubię jak ktoś o nie zadba :)
OdpowiedzUsuńWyślę męża na kurs i będę miała manicurzystrę w domu:)) Obawiam się jednak czy w zapale nie opiłuje mi paznokci do samej skóry. Pozostanę przy nieregularnych wizytach w specjalistycznych salonach.
UsuńPozdrawiam:)
Najbardziej wnerwia jak facet krytykuje takie damskie sfery, którymi wydają się np zadbane paznokcie.
OdpowiedzUsuńJa dostaje wścieklizny, gdy po powrocie do domu od fryzjera A. wita mnie tonem znawcy fryzur i jej wszelkich trendów słowami: "- i znowu zrobiłaś się na chłopczycę! " A ja mam za dużo włosów które mi wstają i mam łeb jak sagan i muszę krótko ciąć abym była proporcjonalna, bo jestem niewysoka.
Spinać włosów nie mogę, bo wtedy główka jak u szpilki i wtedy nic nie widać tylko rozmiar siedzenia. To już wolę krótką fryzurę. Ale wytłumacz chłopu swoją skalę ważności! ( nie obrażając żadnego z chłopów, zwłaszcza naszych!) Nie da się!
ps a jaki lakier sobie maznęłas???
Oni wiedzą najlepiej, wszystko i na każdy temat. Od fryzury po bieliznę! Ja już prawie nie reaguję na uwagi typu, że jedno nie pasuje do drugiego bo lata zrobiły swoje i lekko uodporniłam się na uwagi. Owszem wysłucham bo akurat może być racja w słowach osoby najbardziej zainteresowanej moim wyglądem ale zbić z tropu się nie dam i nie denerwuję się ani odrobinkę.
UsuńNa codzień stosuję lakiery niewidoczne, prawie przeźroczyste i lekko perłowe ale jak szykuje się wielkie wyjście to czerwień w stylu Ferrari pojawia się na moich pazurach.
Pozdrawiam:)
Jejku! Jak dobrze, że mieszkajac na wsi nie muszę przejmowac sie wygladem paznokci! Zreszta, wstyd sie przyznać, nigdy sie zbytnio tym nie przejmowałam. Nigdy, nawet w czasach miejskich u manikurzystki nie byłam. Czasem, jak zmuszona jestem usiaśc prze urzędniczka w banku, to mi sie raptem o nich przypomina, ale...Macham na to reka, bo urzędniczka też tutejsza, wiec łapki zniszczone od roboty posiada. Lubię dłlonie mego męza - równie spracowane i ubrudzone, jak Twego p.Mnie to nawet rozczula. A najbardziej rozczulają mnie paznokcie dziecięce - naturalnie rózowe i mięciutkie, niewinne...Ja niestety w wielu tego typu rzeczach jak ładne paznokcie jestem zacofana i pod prąd - co nie znaczy, iż ze względów artystycznych nie zdarza mi sie podziwiać ładnych paznokci u zadbanych pan. To w sumie nisamowite, że piekno może być w każdym szczególe fizjonomii. Czasem takie paznokcie to istne dzieła sztuki...
OdpowiedzUsuńAtaner! Pozdrawiam serdecznie!:-))
Ja też jestem okołomiastowa bo nie mieszkam w centrum Chicago ale przecież trzeba jakoś wyglądać. W tenisówkach nie pójde do znajomych choć do sklepu mogę tak wyjść. Nawet pozostając w domu machnę oko tuszem bo wtedy lepiej się czuję. Przesadzać nie należy w żadna stronę i najwazniejsze jest życie w zgodzie ze swoimi upodobaniami.
UsuńPozdrawiam:)
Dobrze, że dbasz o dłonie, to ważne dla własnego samopoczucia taki dobry wygląd dłoni, choćby. Ja tez muszę bo jednak w biurze pracuję i do tego często mam rozmaite wyjścia, wiec jakoś muszę reprezentować małżonka (i nasz kraj przy okazji) żeby wstydu nie przynieść :)
OdpowiedzUsuńA pazurki Twojego P. normalne, męskie, niestety u mnie prace ogrodowe to jednak moja działka i moje wyglądają podobnie od czasu do czasu, bo staram sie pracować w rękawiczkach :)
Pozdrawiam :)
Mnie z kolei boli palec wskazujący od ogrodnictwa. Wskazuje nim gdzie i co ma być posadzone.
Usuńp. ryje jak kret i wszyscy są zadowoleni :)))
Kiedyś nawet chciałam kupić sobie rekawiczki ogrodowe ale p. prawie umarł ze śmiechu w sklepie więc pozostał mi tylko palec wskazujący i tyle mego udziału w cudownie kwitnących kwiatach w moim :))))))) ogrodzie.
Pozdrawiam:)
Umarłam ze smiechu pardonsik :))). Odnosze wrazenie, że u nas zwykły manicure, taki jak opisalas na poczatku, jest w zaniku, kazdy sobie coś tam dłubie, rożnych specyfików jest do wyboru i koloru, a do tipsow chadzają panny spode latarni, a na takie utwardzone, na dłużej zwykłe kobity, co nie maja czasu na pierdoły. No ja jak raz mam, więc się bawię w rózne kolory, wzory i ozdoby. Kiedyś zrobiłam paznokcie znajomemu, z lśniącą odżywką, najpierw się wyrywał, a potem mnie dreczył o jeszcze, bo koleżankom sie spodobało.
OdpowiedzUsuńPanowie też powinni mieć zadbane dłonie ale kolorowe paznokcie to już niekoniecznie. Nie wiadomo jaka moda będzie w przyszłości ale kolorowe paznokcie niech pozostaną domeną kobiet.
UsuńPozdrawiam:)