Kolejna trasa wakacyjna trochę nas przeraza. Uściślając powyższe stwierdzenie to przeraza nas jej długość. Jedyne 10.000 kilometrów. W planie mamy wodospady w Washington oraz Oregon. Góry i lasy w Oregon oraz plaże Oregonu i Kalifornii. Chcemy piszczeć oponami na krętych uliczkach w San Francisco i przejechać przez największe drzewo w Sequoia Park. Pozniej koniecznie do Yosemite Park aby na własne oczy zobaczyć najwyższy wodospad w USA. Już wcześniej obiecaliśmy sobie i wam drodzy uczestnicy naszych podroży, rozwiązanie zagadki wędrujących kamieni w Dolinie Śmierci, ktorej nie ominiemy. Mamy zamiar zobaczyć Hollywood i pospacerowac po Sunset Ave. w Los Angeles.
Skoro bliskość nocnej rozpusty i hazardu będzie tak blisko to oczywiscie bezsenna noc spedzimy w Las Vegas. Sadze, ze po tych przeżyciach będę już miała dość i z przyjemnością zrelaksuje się w solankach Słonego Jeziora w Utah. Planujemy trzy tygodnie na to wszystko. Już wiem, ze wrócę wycieńczona i minie kolejny tydzień zanim zacznę normalnie funkcjonować w rzeczywistym świecie. Zabieramy ze sobą mini laptopa aby w miarę na bieżąco informować was o przebiegu naszych wakacji. Nie obiecuje, ze będzie to regularnie ale na pewno po powrocie odezwę się natychmiast.
Skoro bliskość nocnej rozpusty i hazardu będzie tak blisko to oczywiscie bezsenna noc spedzimy w Las Vegas. Sadze, ze po tych przeżyciach będę już miała dość i z przyjemnością zrelaksuje się w solankach Słonego Jeziora w Utah. Planujemy trzy tygodnie na to wszystko. Już wiem, ze wrócę wycieńczona i minie kolejny tydzień zanim zacznę normalnie funkcjonować w rzeczywistym świecie. Zabieramy ze sobą mini laptopa aby w miarę na bieżąco informować was o przebiegu naszych wakacji. Nie obiecuje, ze będzie to regularnie ale na pewno po powrocie odezwę się natychmiast.
Niniejszym, zatem, ogłaszam trzytygodniową przerwę wakacyjną. Do zobaczenia.
Wow, Ataner, wysoko ustawiliście sobie poprzeczkę. Zapowiada się ekscytująco i... chyba troszkę męcząco. Po drodze spotka Was pewnie wiele niespodzianek i to niekoniecznie negatywnych. Życzę bezpiecznej podróży i liczę na nowe, ciekawe relacje :)
OdpowiedzUsuńDo poklikania za te kilka tygodni.
Bardzo dziekuje Ci za mile zyczenia i twoje trzymanie kciukow pomoze nam bardzo. Wiem, ze to troche zwariowana podroz ale jak szalec to na calego. Przesylam calusy!!!
OdpowiedzUsuńgit, enh :)
OdpowiedzUsuńSiema Anonim. Ja tez mysle, ze bedzie git, szykuje sie niezla jechanka!!!!
OdpowiedzUsuńNic tylko pogratulowac trasy i zyczyc udanych wakacji.
OdpowiedzUsuńI dziekuje za pamiec o nas, troske i slowa otuchy.
No to życzę wspaniałych wakacji, pełnych przygód i zachwycania się widokami i czekamy na relacje. Buziaki
OdpowiedzUsuńwiem, że odpoczywasz, ale jak znajdziesz chwilkę wpisz komentarz proszę do mojego życzenia, a kto wie, może jakimś cudem się spełni, choć to marne szanse :)oczywiscie jak nie masz ochoty, zrozumiem :) Miłego odpoczynku ewanahandbikeu2.bloog.pl
OdpowiedzUsuńhttp://fabrykamarzen.eu/ewa-marze-o-posiadaniu-rewalka-to-urzadzenie
Aleeeee wyprawa!!Cos pieknego! Po prostu, jak wszyscy oczekuje na kazdy Twoj znak postawiony tutaj na blogu! Niezła nauka cierpliwosci!
OdpowiedzUsuńZycze udanej wyprawy, choc w Waszym towarzystwie o innej nie moze byc mowy! Zycze, aby bylo tak ciekawie, zebys nie poczula zmeczenia ,zafascynowana przygodami. I pogody ducha i wokol Was!
Dziekuje Wam wszystkim za tak mile komentarze, odpowiem po powrocie z wakacji. Serdecznie pozdrawiamy z Kalifornii.
OdpowiedzUsuńP.S. Ewo bardzo chetnie odwiedze strone ktora podalas i zamieszcze komentarz po powrocie.