1

niedziela, 25 września 2011

W łapach śmierci.

Od miesiaca p. przebywa w szpitalu pomiedzy jedna a kolejna operacja mózgu. Ostatnia odbyla sie trzy dni temu i wreszcie widac poprawe. P. zaczyna rozpoznawac znane mu wczesniej osoby jak np; syna lub mnie. Trwoga mnie napawa jego pytanie jak wyglada nasze mieszkanie. To chyba sprawdzian dla mnie, bo jemu to sie nie dziwie. Powolutku wytlumaczylam co i jak jest w naszej chałupie i gdy doszlam do niedokończonego remontu ucieszył sie, ze to jest wlaśnie to mieszkanie a nie jakieś inne.

Kilka postow miałam naszkicowanych a kilka tylko zaznaczonych i podczas całego tego zamieszania część zamiescila sie według wcześniejszych ustaleń.

55 komentarzy:

  1. ulga, ze widac poprawe, szybszego powrotu do zdrowia, a Tobie duzo sil zycze :) artdeco

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciesze sie ze widac poprawe,z calych sil trzymam kciuki za Twojego P.i za Ciebie,zebys miala sile przejsc przez te wszystkie problemy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Artdeco - dziekuje Ci bardzo, za e-maile, za slowa wsparcia, buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  4. życzę szybkiego powrotu do zdrowia, a Tobie hartu ducha, abyś jeszcze więcej sił miała ...
    trzymaj się Kochana..
    buziaki Hania

    OdpowiedzUsuń
  5. Maga - Dziekuje, jest poprawa a to najwazniejsze. Ja jestem silna i jakos trzymam sie, chociaz czasami chce sie wyc.

    OdpowiedzUsuń
  6. Haneczka - Dziekuje Ci bardzo, trzymam sie jakos. Wiem, ze bedzie dobrze i to dodaje mi sil.

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymajcie się kochani, wciąż o Was myślimy i mocno trzymamy kciuki. Ucieszyła mnie wieść o poprawie sytuacji, dalej będzie już tylko lepiej. Ściskam mocno :-*

    OdpowiedzUsuń
  8. Riannon - Dziekuje za slowa wsparcia. Wiele dla nas znacza, p. juz prosi o dostep do komputera i kazdy komentarz czyta z wielkim zainteresowaniem.
    Dziekuje za e- mail, buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ataner, strasznie się cieszę, strasznie!!!! Teraz, to już będzie tylko lepiej :) Cieszę się, że odetchnęłaś, że uśmiech wraca Ci na buzię. Łatwiej wszystko znosić widząc, że szczęście powraca :) Przesyłam uściski i całusy dla Ciebie i dla p. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja również Ataner trzymam za Twoją rodzinę kciuki.Nie przypuszczałam ,że aż takie poważne operacje musiał przejść Twój P. Najważniejsze, że jest poprawa.Powoli dojdzie do siebie.
    Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo mnie ucieszyła wieść o poprawie. Cudownie, że rozpoznaje Was i kojarzy mieszkania. Wyobrażam sobie co musiałaś przeżywać w najgorszych momentach. Wiem jak bardzo lęk o najbliższa osobę może zdołować. Cały czas trzymam kciuki. Dobrze, że jest lepiej a będzie dobrze zobaczysz, wszystko się odwróci.
    Ściskam mocno Ciebie i delikatnie P.
    M

    OdpowiedzUsuń
  12. Kochanie, będzie już stopniowo lepiej, to jednak wymaga czasu i anielskiej cierpliwości, bo będą się przeplatały dni lepsze z gorszymi. Uściskaj p. ode mnie. Powiedz, że życzę mu całego oceanu cierpliwości, bo do zdrowia wraca się pomału.W tym całym zamieszaniu zapomniałaś trochę o sobie, a musisz przecież mieć dużo sił, by się opiekować p.Spróbuj teraz nieco o siebie zadbać.
    Buziaki dla Was,;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Siły dla Ciebie przede wszystkim, bo P. napewno jest pod bardzo dobra opieką. Drugiego maila wysłąłam dzisiaj rano! Może dojdzie!

    OdpowiedzUsuń
  14. No nareszcie lepiej ....Dbaj i o siebie bo musisz miec sily na dwoch.

    OdpowiedzUsuń
  15. Pozdrawiam Was serdecznie w trudnych chwilach. Cuda teraz lapiduchy wyczyniaja wiec bedzie dobrze. No i tyle jeszcze miejsc do odkrycia dla nas to niech sie P. nie leni tylko wraca :)
    Do zdrowia i na trasy.
    Jacek

    OdpowiedzUsuń
  16. Co za wspaniala wiadomosc, droga Ataner!!! Teraz, gdy kryzys przelamany, bedzie lepiej z dnia na dzien. Zareczam ze Twa troska i opieka byla mu bardzo pomocna. Mezowi zycze kompletnego wyzdrowienia a Tobie okazji na relaks i usmiech - Serpentyna.

    OdpowiedzUsuń
  17. Nawet nie wiesz jak mi Renatko ulżyło. Życzę P. szybkiego powrotu do domu, a tobie siły. Mam nadzieję, że rodzina Was wspiera. A ja choć wirtualnie to sercem jestem z Wami. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Oczywiście miało być "szybkiego powrotu do zdrowia". Przepraszam za roztargnienie

    OdpowiedzUsuń
  19. Dopiero teraz przeczytalam ze dzialo sie cos zlego. Ciesze sie bardzo ze jest poprawa. Zycze szybkiego powrotu do zdrowia dla P. Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  20. Trudne chwile przeżywasz, ale to cudownie, że jest poprawa, trzymam kciuki i duuuzo zdrowia życzę, ono najważniejsze!
    handbikerka

    OdpowiedzUsuń
  21. Ataner, dużo zdrowia dla P. Żeby szybko wracał do sił. Choroba niech idzie sobie precz.
    Ciepło Was pozdrawiam!
    O.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ataner, pozdrów serdecznie Niedźwiedzia, dużo zdrowia dla Was, i sił, serdeczności.

    OdpowiedzUsuń
  23. Aneta - Nasze czary pomogly:) p. z dnia na dzien czuje sie coraz lepiej. Teraz przed nami dosc dluga rehabilitacja, jednak wiem, ze to co najgorsze jest juz za nami.
    Dziekuje Ci za wszystko, buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  24. Tenia - Dziekuje Ci bardzo za slowa wsparcia i otuchy. Przesylam moc pozdrowien.

    OdpowiedzUsuń
  25. Margarytko - Dziekuje Ci bardzo, za to, ze caly czas bylas przy mnie w tym ciezkim dla mnie okresie. Wspieralas mnie i pocieszalas - zawsze bede o tym pamietac.
    Przeyslam moc usciskow.

    OdpowiedzUsuń
  26. Anabell - P. z dnia na dzien czuje sie lepiej. I wierze w to, ze wszystko bedzie dobrze. Zdaje sobie sprawe z tego, ze nie bedzie latwo. Ja jednak jestem silna kobieta i dam rade.
    On teraz jest najwazniejszy a ja - trzymam sie dzielnie.
    P. pozdrawia Cie serdecznie, otrzymalas przydomek "koralikowej dziewczyny"- buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  27. Fuscila - Trzymam sie dzielnie, dziekuje Ci bardzo za e-maile. Wiem jedno, ze trzeba walczyc aby wygrac. My ta walke wygralismy i to jest najwazniejsze.
    Przesylam moc usciskow i jeszcze raz dziekuje.

    OdpowiedzUsuń
  28. Agnicy - Dbam o siebie dbam - dziekuje Ci za mile slowa. Tobie rowniez zycze zdrowka, buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  29. Jacek - Bardzo mi milo, ze zagladasz do nas. Chociaz ostatnio troszke nuda powialo, niestety samo zycie. Jasne, ze lapiduchy teraz robia cuda, p. po operacji z dnia na dzien czuje sie coraz lepiej.
    Nasze wojaze ktore zaplanowalismy w tym roku, niestety musza poczekac, wierzymy jednak w to, ze w przyszlym roku wszystko nadrobimy.
    Pozdrawiamy Cie serdecznie, moze to glupio zabrzmi co napisze, ale p. pamieta Twoje komentarze pod moimi postami - wiec pozdrawim Cie od p. szczegolnie:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Rinka - Dziekuje Ci bardzo za mile slowa, za muzyke ktora nam przesylasz i za to, ze myslisz o nas.
    Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  31. Serpentyna - Usmiech i radosc nie schodzi z mojej twarzy kiedy obserwuje p. I tak czasami zastanawiam sie, czy przypadkiem on mnie nie uwaza za wariatke. Widzac mnie taka rozradowana. Jestem przeszczesliwa, jest olbrzymia poprawa stanu jego zdrowia i kondycji fizycznej.
    Dziekuje Ci bardzo za tak cieply i serdeczny e-mail, przepraszam, ze nie odpowiedzialam ale ja caly czas biegam pomiedzy szpitalem, domem i praca, nie mam na nic czasu.
    Przesylam moc usciskow.
    28 września 2011 00:03

    OdpowiedzUsuń
  32. Grazyna 1 - Serdecznie dziekuje za zyczenia.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Obiezy_swiatka - Dziekuje Ci bardzo za zyczenia i e-mail, przepraszam, ze nie odpisuje ale niestety brakuje mi czasu na wszystko.
    Chorobsko przeganiam jak moge, moje czary jak i innych przyjaznych mi ludzi dzialaja. P. wraca do zdrowia i wiem, ze wszystko bedzie dobrze.
    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  34. Handbikerka - Ewo, p. jest silnym czlowiekem, stan jego zdrowia poprawia sie z dnia na dzien. Jestesm przeszczesliwa.
    I jak tu nie wierzyc w cuda?!
    Ewa, dzieki za wszystko, buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  35. Maria z Pogorza - Niedzwiedzia usciskalam i pozdrowilam, dzieki.
    Dziekuje za mile slowa, przesylam usciski.

    OdpowiedzUsuń
  36. Silna i kochana dziewczyno, ściskaj p., wprowadzaj go powoli w normalny świat, bez łóżek szpitalnych! Już czekam na obiecane toasty i coraz lepsze wiadomości. Taka siła uczuć potrafi działać cuda! I właśnie teraz to robi. Przecież tyle pięknych miejsc na Was czeka!

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie masz za co dziękować. Wiem co znaczy być w Twojej sytuacji i nigdy tego nie zapomnę. Cieszę się, że wszystko idzie ku dobremu. Mocno trzymam kciuki za szybka i owocną w sukcesy rehabilitację. Życzę Wam również wielu niezapomnianych wypraw w przyszłości. Przypomnij sobie dziewczynkę ze zdjęcia przy łóżku Prasłowian w Biskupinie. Mówiłam, że cuda się zdarzają częściej niż nam by się to mogło wydawać. Uściski dla Was wszystkich, również dla syna, bo pewnie też to przeżył.

    OdpowiedzUsuń
  38. Czekałam z niepokojem na jakieś wieści. Chwała Bogu, że jest poprawa. Życzę Twojemu P. powrotu do zdrowia, a Tobie sił i nadziei. Ściskam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  39. Margarytka - To prawda, cuda sie zdarzaja. Ja juz sama nie wiem w co wierzyc.
    Wierze, ze p. wroci do zdrowia i wszystko bedzie tak jak dawniej.
    Usciski - Margarytko!

    OdpowiedzUsuń
  40. Azalia - Dziekuje, tesknie za Twoimi opowiadaniami, niestey brakuje mi w tej chwili czasu na czytanie.
    Jednak mam nadzieje, ze uda mi sie nadrobic zaleglosci, bo z wielka przyjemnoscia zagladam na Twoj blog.
    Serdecznie dziekuje za slowa otuchy, bardzo wiele dla mnie znacza.
    Przesylam moc usciskow.

    OdpowiedzUsuń
  41. Życzę dużo zdrowia i jeszcze więcej siły.

    OdpowiedzUsuń
  42. beamoll - Dziekuje Ci bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  43. Joter - Joasiu, p, wczoraj po ponad tygodniowym pobycie w szpitalu, dostal bilet do domu.
    Jest przeszczesliwy ( nikt z nas nie lubi szpitali) pomalutku wracamy do normalnosci ale jeszcze daleka droga przed nami, wiem o tym.
    Przed nami dlugie zimowe wieczory i toasty - wierze w to, ze bedziemy swietowac:)
    Sciskam Cie bardzo, bardzo mocno. Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  44. a ja życzę Tobie ogrom cierpliwości , a gdy ową będziesz Miała to i Twój P szybko dojdzie do siebie w bezpiecznym klimacie.

    macham wieczorowo - Dośka

    OdpowiedzUsuń
  45. Doska - Witaj na moim blogu:) Milo Cie goscic w moich progach. Dziekuje za zyczenia, to prawda, ze teraz musimy uzbroic sie w cierpliwosc. Najgorsze mamy juz za soba, teraz bedzie tylko lepiej.
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Melduję, że nadal wysyłam Wam najlepsze myśli :). Niech P wraca do zdrowia jak najszybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ataner, ja przez to wszystko rzadko teraz zaglądam na net, dopiero teraz przeczytałam o P. Mam nadzieję, że czuje się już lepiej... Trzymam kciukasy mocno, żeby wszystko szło w dobrą stronę.

    OdpowiedzUsuń
  48. lotnica - Stan zdrowia p. poprawia sie z dnia na dzien, dziekuje za mile slowa.
    Daleko nam jeszcze do normalnosci, ale wszystko bedzie dobrze!
    Trzymaj sie, zycze Wam wszystkiego najlepszego. Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Nie oczekuj szaleństwa i tak ładnie poszło :). I jak mówisz będzie już tylko lepiej. Uściskaj P a Ciebie ściskam osobiście ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Margarytka - Jestem przeszczesliwa:) p. czuje sie coraz lepiej. W przyszlym tygodniu rozpoczynamy rehabilitacje.
    Przesylamy moc usciskow, buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  51. To wspaniale. Teraz życzę owocnej rehabilitacji :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Margarytka - Dzisiaj jestem najszczesliwsza osoba na swiecie!
    Dzisiaj bylismy u neurochirurga ktory zajmuje sie p.(ktory go operowal) , na dzien dzisiejszy nawet nie zaleca rehabilitacji. Piotr wraca do zdrowia z dnia na dzien. To jest cud, mam ochote zabluznic, to jest "kurwa cud".
    Dziekuje Ci za to, ze mnie wspeiaralas w tych ciezkich chwilach,buziaki:)))))))
    Dziekuje za e-maile, czytalam, ryczalam i wroce do nich odpiesze.

    OdpowiedzUsuń
  53. No zobacz ja też znam przypadek, który rehabilitacji nie wymagał. Mało tego 10 miesięcy po operacji zdał do szkoły baletowej ( do której już na szczęście nie chodzi ;))Bardzo, bardzo się cieszę i przesyłam gorące życzenia dla P i dla Ciebie oczywiście :). Myślę, że już dosyć tych kłopotów. Wyczerpaliście przydział nieszczęścia na dłuuuuuuuuuuuuuuugi czas. Oby już nigdy więcej was nic złego nie spotkało.

    OdpowiedzUsuń
  54. Margarytka - Teraz bedzie tylko lepiej i tego sie trzymam:)

    OdpowiedzUsuń